Na wrażenie odwiedzających dane miejsce i na jego rentowność <span”>wpływa bardzo wiele czynników: kuchnia, poziom obsługi, atmosfera. Jednym z takich czynników, które jest pomijane przez wielu restauratorów, jest menu. To sprzedający potencjał, który trudno wycenić. W istocie jest to reklama, którą użytkownik na sto procent zobaczy. Poświęcić jej szczególną uwagę. Twoim zadaniem jest taki układ menu, aby ono wywarło pożądany efekt.
Ułatw odwiedzającym wybór
Naukowo udowodniono, że im szerszy wybór opcji, tym mocniej człowiek odczuwa niepewność i dyskomfort. Potwierdzeniem tego jest badanie Sheeny Iyengar, eksperta z zakresu psychologii sprzedaży, w trakcie którego w sklepie spożywczym w jeden dzień umieszczono na półkach 24 rodzaje dżemów, a następnego dnia – tylko 6. W pierwszy dzień tylko 3% klientów włożyło do swoich koszyków słoik dżemu, a na drugi przysmak kupiło ponad 30% kupujących. Nadmierny wybór często prowadzi do tego, że człowiek rezygnuje z wyboru w ogóle.
Według innego badania 80% całkowitego wolumenu sprzedaży pokrywane jest przez 16% pozycji menu. Pozostałe 84% produktów przynosi tylko piątą część dochodów.
Nie warto obciążać klientów ogromną różnorodnością. Od czasu do czasu warto analizować menu i usunąć balast. Takie raporty są dostępne w naszym AdminPanelu myREST. Dzięki SmartMenu nasz system będzie zbierać takie dane statystyczne. Wśród nich zaznacz dania z najniższej użyciem i pozbądź się tych słabszych. To ułatwi nie tylko wybór twoim gościom, lecz także pracę kucharzy, co pozytywnie wpłynie na szybkość i jakość ich pracy.
Jedno menu czy kilka?
Jeśli w Twoim lokalu dostępne są różne menu na śniadanie, lunch i kolację lub na przykład osobne menu dla dzieci, nie warto umieszczać wszystkiego w jednym. Lepiej podzielić je na kilka części i podawać gościom tylko odpowiednie dla nich menu.
Dzięki badaniom bornmutskiego uniwersytetu nawet udało się ustalić optymalną liczbę dań w menu: dla fast foodów to 6 dań w każdej kategorii, dla zwykłych restauracji – po 7 pozycji w kategorii przekąsek, sałatek, deserów i 10 dań głównych.
Obrazy?
Zdjęcia potraw doskonale przyciągają uwagę i są reklamą dań. Często klienci, dokonując wyboru, zamiast nazwy potraw po prostu wskazują kelnerowi na swoje ulubione zdjęcie. Minusem takiego rozwiązania jest to, że wykorzystanie zdjęć zwiększa rozmiar menu.
Przy wykorzystaniu zdjęć należy zwrócić uwagę na następujące rzeczy:
● używaj tylko wysokiej jakości, profesjonalnych zdjęć,
● w menu należy umieszczać zdjęcia Twoich potraw, a nie kolorowe obrazki z internetu,
● nawet jeśli Twoje potrawy charakteryzują się doskonałym smakiem, niezgodność ich wyglądu z przedstawionym zdjęciem wywoła w odwiedzających poczucie bycia oszukanym i zostawi nieprzyjemny posmak,
● profesjonalny wygląd – menu z obrazkami powinno wyglądać jednorodnie,
● dodawaj do zdjęć opisy potraw.
Jak pisać ceny?
Zaokrąglić do pełnej liczby lub napisać 99 po przecinku? To zależy od grupy docelowej. Jeśli uważasz się za instytucję segmentu premium, Twoi goście oczywiście liczą na to, że wydadzą na posiłek więcej, niż wydaliby na jedzenie gotowane w domu. Dlatego jeśli danie kosztuje 150 złotych, nie będzie miało to znaczenia. Jeśli koncentrujesz się na niskim i średnim segmencie cenowym, gdzie dla kupującego ważne jest, aby wydawać mniej, ceny w formacie 19,95 lub 29,99 będą całkiem uzasadnione.
W każdym przypadku przy projektowaniu menu jest ważne, aby zminimalizować wszelkie skojarzenia ze stratą pieniędzy:
● unikaj walut,
● zrezygnuj z formatu tabelarycznego (kolumna z cenami powoduje niepotrzebne skojarzenia z liczeniem kosztów – lepiej pisać ceny tuż obok potraw i w miarę możliwości w żaden sposób ich nie podkreślać),
● usuń linie wskazujące na cenę,
● popracuj nad atrakcyjnymi opisami potraw – będą one odciągać uwagę od ceny.
Struktura menu
Układ rozdziałów menu to nie ten przypadek, kiedy warto eksperymentować z kreatywnością. Rozdziały powinny znajdować się w odpowiedniej kolejności: przekąski, sałatki, przystawki, dania główne, przystawki, desery, napoje. A jednak nawet taka przejrzysta struktura menu restauracji pozostawia miejsce dla sprawdzonych technik marketingowych.
Pułapki
Umieść najdroższe pozycje w górze. Goście zazwyczaj oglądają listę od góry do dołu. Jeśli pierwszą rzeczą, jaką zobaczył gość, jest homar za 400 złotych, to dania z niższymi cenami, które są pod nim, będą wyglądać dużo atrakcyjniej.
Praktycznie w każdym menu są drogie pozycje, które rzadko są zamawiane. Użyj ich jako pułapki. Umieść obok takiej pozycji dania, które mają najwyższą marżę. W takim sąsiedztwie będą one wyglądały lepiej.
Reguła złotego trójkąta
Na podstawie badania psychologii człowieka w restauracji została sformułowana reguła złotego trójkąta. Według niej oczy gościa poruszają się od centrum do prawego górnego rogu, a następnie do lewego górnego rogu. To właśnie w tym trójkącie ważne jest, aby zmieścić pozycje, na których chcesz skupić uwagę, w szczególności dania i napoje z wysoką marżą.
Rozmiar ma znaczenie
Jeśli lokal nie jest luksusową restauracją z menu w skórzanej oprawie, ze złotym tłoczeniem, pomyśl nad innym formatem menu niż standardowe arkusze A4. Na przykład małe wąskie menu nie zajmuje dużo miejsca i może pozostać na stole przez cały pobyt gościa w lokalu. W każdym razie gość będzie miał możliwość spojrzenie na menu przez kod QR na myREST SmartMenu.
Rozmiar menu jest zależny od wielkości stolików w lokalu. Użytkownik nie musi zastanawiać się, gdzie je położyć, gdy już zdecydował się na danie.
Błędy w projektowaniu menu
Nieczytelne czcionki
Czasami czcionka jest składnikiem marki lokalu, w takich przypadkach należy zostawić ją w menu, ale pisanie całego menu drukiem, który źle się czyta, też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Kursywę można zostawić dla tytułów, a do listy dań wybrać prostą, dobrze czytelną czcionkę.
Nacisk na ceny
„Wow, cena za stek!” – to zdecydowanie nie jest ten efekt, który powinno powodować szybkie przeglądanie menu. Nie odwracajcie uwagi gości od nauki asortymentu potraw i napojów wyraźnie zaznaczonymi cenami.
Brak brandingu
Menu to integralna część marki lokalu i musi pasować do ogólnej koncepcji. Pochwal się przez menu swoją osobowością. Nie tylko w projektowaniu, lecz także w tekstach. Oprócz listy pozycji w menu (jeśli jest to możliwe, w klimacie restauracji) można dodawać różne zwroty i cytaty, na przykład „Nie ma żadnych małych porcji – nie wyjdziesz stąd głodny!” lub „Nasze steki przygotowywane są ze świeżego mięsa, które nawet nie widziało lodówki”.
Menu na stronie internetowej lokalu w formacie PDF
Użytkownicy powinni mieć możliwość zobaczenia menu online, bez potrzeby pobierania plików PDF. Nie mówiąc już o tym, że format ten zupełnie nie jest przystosowany do wyświetlania na urządzeniach mobilnych, a tekst w PDF nie jest indeksowany przez wyszukiwarki. Dodaj na swoją stronę widget myREST i potencjalny gość będzie miał możliwość rezerwacji stolika i spojrzenia na dostosowywane do jego telefonu menu.
Dobrze zaprojektowane menu to skuteczne narzędzie marketingowe. Skorzystaj z wyżej wymienionych wskazówek, aby stworzyć naprawdę sprzedające menu. Nie zapomnij również o konkurencji. Patrz – optymalizuj – zwyciężaj. Nie zapomnij dodać do menu kod QR do Twojego SmartMenu myREST. Czasami goście nie widzą na stolikach kodu QR i nie mogą skorzystać ze wszystkich zalet myREST. Link do myREST pozwala odpocząć i podzielić się wrażeniami z przyjaciółmi, ujawniając w poście swoją lokalizację. Jak pokazuje praktyka, to działa na promocję bardzo skutecznie, a przy tym nie wymaga nakładów.